fbpx

Czy Ty na pewno CHCESZ?

Rozmawiałam dziś z Panem Arkadiuszem, dyrektorem logistyki, który od pół roku bezskutecznie szuka pracy. Stwierdził, że przyszedł czas, kiedy musi coś zmienić w swoim postępowaniu, bo widocznie sam sobie nie radzi i robi coś źle. Wrócił do mnie po tym jak 6 miesięcy temu przestraszył się wprowadzenia zmian. Przedstawiłam mu wtedy konkretne rozwiązania. Pan Arkadiusz wysłuchał co należy zrobić i wyraził swoją gotowość do działania. Wieczorem byliśmy umówieni na dopięcie formalności. Zamiast telefonu, otrzymałam krótkiego maila: „Pani Kamilo, nie jestem jednak gotowy, ja chyba  nie chcę jeszcze wyfrunąć z gniazda…„Pan Arkadiusz jest moją kolejną inspiracją. Dziś jest pora na zrobienie rachunku sumienia. Jeśli zapytam Cię czy chcesz prowadzić bajeczne życie, w którym spełniasz swoje marzenia, zarabiasz niewyobrażalne pieniądze, jesteś szczęśliwy itp..co mi odpowiesz?  Jestem pewna, że usłyszę „tak chcę”. Któż nie chce by wszystko układało się po jego myśli? No właśnie…w  powszechnej świadomości utarło się, że nie ma takiej osoby. Przecież „każdy” chce żyć lepiej, wygodniej, zgodnie z własnym wyobrażeniem.

Szczerze? 70% osób, które spotykam na swojej drodze właśnie tego nie chce. Nie chce żyć po swojemu, według swojej wizji. Dlaczego?

Odpowiedź jest prosta. Bo boją się spełnienia swoich marzeń. Komunikat „TAK CHCĘ ZMIAN” jest deklaracją. To obietnica złożona samemu sobie, że będziesz dążyć do urzeczywistnienia swoich wizji.

Jest tylko jeden podstawowy problem. Jeśli podejmiesz decyzję o dokonaniu zmian, musisz ponieść jej konsekwencje, czyli zacząć DZIAŁAĆ. I tu już zaczynają się schody.

Co musisz zrobić, żeby marzyć? Prawdopodobnie Twoim jedynym wysiłkiem będzie zamknięcie oczu. Wygodne prawda? Powieki opadają i już jesteśmy w swoim idealnym świecie. Podnosimy je i znowu otacza nas rzeczywistość. Czy trudno z tym żyć? Nie. Przecież to element naszej codzienności.

Spełnianie pragnień to już jednak coś innego. Działanie wiąże się z porzuceniem przytulnego i cieplutkiego gniazdka, którym jest Twoje dotychczasowe życie. Brutalne ale prawdziwe. Większość z nas NIE chce porzucić ukochanej strefy komfortu. Dlaczego? Głównie ze strachu. Ta niepewność co się stanie jeśli zdecydujemy się na zmiany bywa paraliżująca.

Bo co będzie jeśli mi się nie uda? Jeśli za rogiem czai się coś, z czym sobie nie poradzę? A co jeśli będę musiał wrócić z podkulonym ogonem? Takich pytań można wymyślić tysiące. I na każde będzie tylko jedna odpowiedź – nie dowiesz się, póki nie spróbujesz.

Wiem, że się boisz. To w końcu poważna decyzja. Być może będzie od Ciebie wymagała pewnego rodzaju poświęcenia. Może będziesz musiał przezwyciężyć swoje najstraszliwsze obawy. Być może będziesz musiał  zgodzić się na utratę gruntu pod nogami. Tak. Możliwe, że tak to będzie wyglądać.

A teraz spójrz przed siebie. Widzisz? To Twój cel. To  spełnienie Twoich pragnień. Dzieli Cię od niego tylko kilka kroków. Właśnie w tym momencie musisz zdecydować czy pozwolisz, by sparaliżował Cię strach, czy pójdziesz śmiało na przód. Jak myślisz? Warto przekonać się jak smakuje zwycięstwo?

I tu dochodzimy to jednej z najczęstszych barier; „łatwo Ci mówić”. Nie, nie jest mi łatwo, ale ktoś mi kiedyś powiedział, że KTO CHCE SZUKA SPOSOBU, KTO NIE CHCE SZUKA POWODU.

Jeśli zdecydujesz się na tę niebezpieczną wyprawę w nieznane, nie zapomnij spakować KONSEKWENCJI bo tylko dzięki niej przetrwasz. Warto byś uzbroił się też w CIERPLIWOŚĆ i zabrał spory zapas ENERGII do działania. Tylko taki ekwipunek gwarantuje Ci interesującą, ale też bezpieczną przygodę.

Nie wiem czy widzisz to co ja, ale zostając w domu otulony cieplutkim kocykiem WYGODY, nie przeżyjesz ekscytujących chwil. Samo powiedzenie „chcę zwiedzić świat” nie czyni z Ciebie podróżnika.

Tak samo jest ze słomianym zapałem. Ciągle to słyszę. Pani Kamilo chcę zmienić pracę, chcę zarabiać miliony, chcę być doceniany…chcę, chcę, chcę…Kiedy dostają ode mnie rozwiązania, które wymagają zaangażowania i wdrożenia…wycofują się wymyślając milion racjonalnych wymówek. Moje ulubione to  nie mam czasu, nie teraz, zajmę się tym jak tylko…coś się zmieni.

Szczerze? Te osoby zagłuszają swoje sumienie, które mówi im, że POWINNI o tym marzyć. Bo tak wypada. To jest dobrze odbierane jeśli masz ambicje i aspiracje do polepszenia swojej sytuacji zawodowej.  Super, naprawdę świetnie tylko co z tego?

Aspiracje i ambicje możesz schować do kieszeni jeśli w końcu nie podejmiesz tej jedynej decyzji CHCESZ REALNYCH zmian? Proste pytanie. Tak albo nie. Idziesz w prawo albo w lewo. Odpowiedz na nie zgodnie z Twoim sercem. Jeśli masz dość obecnego stanu rzeczy to zrób coś z tym, jeśli nie, to też jest ok, ale przestań narzekać na swoje życie. Nie okłamuj przede wszystkim siebie, katując się wizją życia, do którego wcale nie dążysz.

Pan Arkadiusz wrócił do mnie po pół roku, po tym jak skończyły mu się środki do życia. To był wyznacznik jego gotowości do rozpoczęcia współpracy. Naszą rozmowę podsumowałam smutno. „Panie Arkadiuszu czy wie pan gdzie by pan był, gdyby 6 miesięcy temu nie przestraszył się Pan zmian?”. „Wiem pani Kamilo, po drugiej stronie biurka”.

I z tym Cię zostawiam. Zastanów się, w którym miejscu byłbyś dziś, gdybyś wczoraj wykonał jedno działanie zbliżające Cię do celu. A co…gdybyś miał porównać siebie i swoje plany sprzed roku? Zrób rachunek sumienia i przestań się bać świata, który czeka za rogiem. Ostatecznie może się okazać nie taki straszny, jak go namalowałeś.

Dziękuję za przeczytanie moich wskazówek.
Pamiętaj, że zawsze możesz do mnie napisać
Trzymam kciuki za Twój rozwój zawodowy
i życzę samych sukcesów.

doradca kariery

Przeczytane? Bardzo się cieszę!

Czas wziąć sprawy w swoje ręce! Zacznij działać, zanim znajdziesz tysiąc wymówek, dlaczego chcesz jeszcze poczekać. Nie ma lepszego momentu na rozpoczęcie swojego treningu kariery, jak właśnie teraz.

Ciekawe? Chcesz więcej?

Zapisz się na newsletter. Otrzymasz nie tylko powiadomienia o nowych treściach na blogu, ale też dwa bezpłatne autorskie poradniki, prawdziwe skarbnice wiedzy, które od ręki pomogą Ci w planowaniu Twojej kariery.

5 thoughts on “Czy Ty na pewno CHCESZ?”

  1. Bardzo dobry artykuł. Niewielu ludzi jest w stanie zmotywować się, by budować „lepsze jutro”, gdyż aktualnie jest im dobrze, chociaż marzą o czymś innym.
    Jest Pani bardzo pozytywną i kochaną osobą, uwielbiam czytać ten blog! 🙂

  2. absolutnie „w punkt!!!”. Bardzo dziękuję za ten artykuł 🙂 Życzę bardzo dobrego dnia

  3. Bardzo Wam dziękuję za komentarze 🙂 Cieszę się, że artykuł może być dla Was inspiracją :)) Dobrego dnia 🙂 jestem z Wami zawsze 🙂

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *