Prowadziłam ostatnio sporo rozmów z osobami, które rozwijają swoje zespoły, prowadzą własną działalność lub tworzą kreatywne projekty. Łączą ich dwie rzeczy. Zgodnie przyznają, że kluczem do sukcesu są ludzie, z którymi pracują oraz fakt, że bardzo ciężko znaleźć odpowiednie osoby.
Odpowiednie czyli jakie? Co to znaczy dla pracodawcy? I kogo tak naprawdę szuka? Wypiłam sporo kaw zadając te pytania poszczególnym znajomym i w ten sposób powstał ten wpis. Mój drogi czytelniku oto lista życzeń potencjalnego partnera biznesowego.
DOŚWIADCZENIE JEST WAŻNE, ALE…
Z moich obserwacji wynika, że są dwa podejścia do kwestii doświadczenia. Pierwsze stawia je jako warunek konieczny do nawiązania współpracy. Dotyczy to głównie branż specjalistycznych i stanowisk z wyższego szczebla managerskiego, gdzie oprócz doświadczenia zawodowego liczy się również to „życiowe”. Pracodawcy kierujący się takim tokiem myślenia, szukają kapitana statku, któremu trzeba jedynie pokazać cel podróży.
Drugi sposób postrzegania skupia się wokół edukacji nowych członków zespołu. Tutaj liczą się kompetencje i wiedza, które odpowiednio dopasowane, są ważniejsze od doświadczenia. Mówiąc wprost, pracodawcy z tego nurtu chętnie rozpoczynają współpracę z kreatywnymi ludźmi, pełnymi pomysłów i zapału, zgadzając się na poświęcenie czasu i energii na ich „ulepienie”. Mamy więc dla każdego coś dobrego. Jedni potrzebują osób z doświadczeniem inni przymykają oko na ich brak. W czym problem? Dlaczego kandydat i pracodawca nie mogą się odnaleźć? Pomyślmy…
IGŁA W STOGU SIANA
Tak, ponieważ zawodzi pozycjonowanie. Podczas naszych rozmów często padały słowa „nie mogę nikogo znaleźć”, na co moi klienci często odpowiadają „nie wiem gdzie szukać”. Koło się zamyka. Pracodawców poprosiłam o lepsze pozycjonowanie ofert, udostępnianie ich tam, gdzie dana grupa docelowa szuka pracy intuicyjnie. Tobie proponuję zrobić to samo. Promuj siebie w miejscach, gdzie możesz stanąć na drodze rekrutera. Jeśli masz duże doświadczenie, konferencje branżowe i linkedin będą Twoim sprzymierzeńcem, podobnie jak spotkania biznesowe i networkingowe. Masz bogate portfolio kompetencji? Poszukaj miejsc, gdzie rozwijają się kreatywne inicjatywy w młodych i dynamicznych zespołach. Od razu dbaj o odpowiednie pozycjonowanie, czyli o to w jaki sposób będziesz kojarzony przez inne osoby. Wspominałam o tym kilka razy, proces „łączenia kropek”, wygląda tak: „doradca zawodowy”->”Kamila”-> „Trening Kariery” a nie na odwrót 🙂 Daj się znaleźć i pomóż innym promować siebie.
ZAPOMNIANA UMIEJĘTNOŚĆ
Zdziwiło mnie jak często pojawiał się wątek, pewnej zapomnianej umiejętności. Wielu pracodawców zwracało uwagę na fakt, że spośród wszystkich „modnych” kompetencji, najchętniej wybierają nastawienie na szukanie rozwiązań.
„Kama wyobraź sobie taką sytuację, jest mega dól, no po prostu coś się posypało na maxa. Przychodzi do mnie taki przestraszony pracownik, który rozkłada ręce i mówi jest problem. Moje jedyne pytanie brzmi, co zamierza z tym faktem zrobić. Wiesz co słyszę? Ciszę…”
Od razu nasuwa się myśl, a co chciałbyś żeby ten człowiek powiedział?
„Kama wystarczy powiedzieć, szefie stało się, mamy problem ale zrobiłem już to i to, klient chce to i to, proponuję to i to. Wpadki się zdarzają, trudno ale niech przyjdzie do mnie z jakąś propozycją. Niech da mi cokolwiek, na czym możemy się oprzeć, bo ja cudotwórcą nie jestem. Rozumiesz o co mi chodzi?”
Rozumiem. Jedno z pierwszych zdań jakie usłyszałam po przyjściu do Architektów Kariery było „przychodzimy z rozwiązaniem, nie z problemami.” Już wiesz, dlaczego na rozmowach kwalifikacyjnych pytają o to jak sobie radzisz z sytuacjami kryzysowymi? Jaki z tego morał? Warto wpisać do CV „nastawienie na szukanie rozwiązań” o ile faktycznie tak jest. Przypomnij sobie jak reagujesz w sytuacji, kiedy dzieje się coś złego, tak najszybciej sprawdzisz, czy coś trzeba poprawić.
ENERGIA …ALE ODNAWIALNA
Ostatnim powtarzającym się punktem był…uśmiech. Zwykły, szczery uśmiech, który wpływa na atmosferę w zespole. Nie musisz być tryskającą bombą energetyczną, wystarczy, że będziesz dbać o swoją aurę. Dlaczego? Bo milej i przyjemniej pracuje się z osobami uśmiechniętymi i życzliwymi. Ciężko się obcuje z wiecznymi pesymistami.
Taką potrzebę, możesz zauważyć w wielu ogłoszeniach o pracę. Często pojawia się punkt „uśmiechniętą, energiczną osobę…”, „poszukuje do współpracy.…o pozytywnym usposobieniu”. Co możesz zrobić z tą informacją? Podkreślić w CV 🙂 Idąc na rozmowę pamiętaj, by zadbać o swoje nastawienie. Będąc już pracownikiem, również o tym pamiętaj. Sposobów na utrzymanie motywacji i energii jest wiele (np. dziennik sukcesów, mapa marzeń, przypominanie sobie śmiesznych scen z ulubionych filmów) i jak widzisz warto je stosować w praktyce.
