Każdy czasem ma ochotę rzucić wszystko, a najlepiej wypowiedzenie na biurko szefa, trzaskając przy tym drzwiami i nie oglądając się za siebie. Towarzyszy Ci jedna myśl “zwalniam się z pracy”. Jeśli jesteś w takiej sytuacji, dotarłeś do kresu swojej wytrzymałości i masz po ludzku dość – zatrzymaj się. Palenie mostów to żadna sztuka. Stawiasz sprawę na ostrzu noża, kłócisz się ze wszystkimi, rzucasz wyzwiskami lub unosisz się dumą i wychodzisz. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie, dlatego znajdź swój sposób, by opanować emocje, powstrzymać szał destrukcji i chęć unicestwienia miejsca pracy. Oddychaj i działaj strategicznie. Jak to zrobić? Oto 6 wskazówek.
1. Nie zostawiaj zespołu
Nawet jeśli decyzja została podjęta, odchodzisz, pamiętaj, że ma to swoje różne konsekwencje, również dla Twojego zespołu. Nigdy nie wiesz, kto kogo zna i kim dana osoba stanie się w przyszłości, dlatego nie warto opuszczać współpracowników w potrzebie. Lepiej odejść z klasą. Dokończ wyznaczone zadania, znajdź zastępstwo lub pozostaw konkretne materiały, które pomogą w realizacji projektu. Twoje wysiłki na pewno zostaną zapamiętane i docenione. Jeśli teraz zachowasz się w porządku i pomożesz osiągnąć wyznaczony wcześniej cel, w przyszłości nikt nie będzie miał Ci za złe, że odchodzisz. Nikt nie powie o Tobie złego słowa, a przynajmniej nie będzie mieć do tego wyraźnego powodu.
Przykre wspomnienia są bardzo silne i częściej się o nich pamięta, dlatego dbaj o swój wizerunek do końca i nie odbieraj sobie szansy na rekomendacje, jeśli zajdzie taka potrzeba. Każda branża jest w jakiś określony sposób mała. Zastanów się nad tym. Opuszczając zespół, narażasz go na nieprzyjemności i niedogodności, co nie przysporzy Ci przyjaciół. Odchodząc z pracy, pomyśl o tym. Uporządkuj swoje sprawy, sporządź niezbędne instrukcje i zakończ ten etap. Nawet jeśli inni byli nie w porządku, dbaj o swoją markę. To, co oni robią, definiuje ich, nie Ciebie. Warto się nad tym zastanowić.
2. Dbaj o swoje finanse
Zanim spakujesz swoje rzeczy, zadbaj o swoje pieniądze. Dowiedz się też, kiedy możesz liczyć na dodatkowe wynagrodzenie (np. w przypadku umowy lojalnościowej), przeczytaj dokładnie umowę, sprawdź, czy nie czekają na Ciebie kary finansowe za zerwanie umowy. Zrób to koniecznie. Jeśli wszystko już wiesz, zaczekaj do końca miesiąca (rozliczeniowego) i odbierz swoje pełne wynagrodzenie. Wiele osób, nie dbając o to, wpada w problemy finansowe tylko dlatego, że nie pomyślały o konsekwencji porzucenia miejsca pracy. Warto o to szczególnie zadbać, jeśli relacje z Twoim pracodawcą nie były najlepsze. Miej to na uwadze. Najpierw rozliczenie, potem wypowiedzenie.
3. Zadbaj o referencje
Pomyśl o rekomendacjach. Nie muszą być od szefa. Poproś swoich współpracowników, klientów i innych partnerów biznesowych o napisanie kilku słów na Twój temat. Referencje to silna broń i ważna przewaga konkurencyjna.
4. Uruchom networking
Zanim zaczniesz rzucać na prawo i lewo swoim wypowiedzeniem, rozejrzyj się na rynku. Uruchom swój networking, popytaj znajomych o ewentualne możliwości współpracy. Zacznij mówić o tym, że jesteś w gotowości i chętnie rozejrzysz się za nowymi zleceniami. Nie musisz od razu mówić o zmianie pracy, ale ważne jest, by Twoja sieć networkingowa czuła prawo do przekazywania Ci fajnych propozycji współpracy. To tak zwany etap „siania”, jeśli zaczniesz go realizować z odpowiednim wyprzedzeniem, może przynieść Ci wiele interesujących opcji, kiedy będziesz tego potrzebować.
5. Zabezpiecz projekty
Jeśli pracujesz nad ważnym projektem, zabezpiecz go, a właściwie siebie. Jeśli jesteś jego pomysłodawcą, zastanów się nad podpisaniem osobnej umowy, która będzie regulować Twoje zaangażowanie oraz wynagrodzenie, a także udział w przyszłych edycjach. Jeśli Ci na nim nie zależy, porozdzielaj zadania i koniecznie porozmawiaj później z klientem. Wytłumacz mu, że zostawiasz go w dobrych rękach i na pewno wszystko będzie dobrze, a w razie potrzeby znajdzie Cię pod innym numerem telefonu. Po złożeniu wypowiedzenia możesz tak zrobić z innymi partnerami.
6. Szukaj pracy
Zawsze, ale to zawsze szukaj pracy. Odświeżaj CV oraz swój profil na LinkedIn. Chodź na rozmowy kwalifikacyjne, konferencje i spotkania biznesowe. Odwiedzaj targi pracy. Przeglądaj ogłoszenia, nawiązuj relacje z headhunterami, wysyłaj swoje dokumenty do agencji pracy. Wypracuj sobie plan B, właśnie dla takich chwil. Inne propozycje pracy będą dla Ciebie gwarantem bezpieczeństwa. W końcu znacznie łatwiej odchodzi się z obecnego miejsca zatrudnienia, mając w zanadrzu inne.
Emocje są złym doradcą, dlatego postaraj się je opanować, by nie narobić sobie kłopotów. Czasami jedno słowo za dużo, może kosztować więcej niż milczenie. Rzucając pracę, zrób to z rozwagą, by zmniejszyć potencjalne straty i wyciągnąć dla siebie jak najwięcej.